Płodność, ciąża, karmienie - dietetyk radzi

Dieta mamy karmiącej

Dieta mamy karmiącej

Zgodnie z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) zaleca się wyłączne karmienie piersią niemowlęcia przez pierwsze sześć miesięcy. Jako że jest to okres dynamicznego wzrostu dziecka, a do prawidłowego rozwoju nowych tkanek potrzebna jest odpowiednia ilość energii i składników odżywczych, niezwykle ważne jest w tym czasie zadbanie o odpowiednią podaż składników odżywczych. U dzieci karmionych piersią przez kobiety, u których stwierdzono niedobory żywieniowe, diagnozowano między innymi zbyt niski poziom witamin z grupy B, jodu, krzywicę oraz anemię. Warto w tym okresie skorzystać więc z wiedzy i doświadczenia specjalisty, aby mieć pewność, że dieta jest zdrowa i optymalnie dostosowana do potrzeb mamy i dziecka. Podczas karmienia organizm kobiety potrzebuje więcej energii i składników odżywczych.

W tym okresie znacząco zwiększa się także zapotrzebowanie na niektóre witaminy i składniki mineralne – nawet o 50–100%. Kiedy kobieta karmi, potrzebuje o blisko 500 kcal na dobę więcej niż w okresie przed ciążą. Warto się jednak skupić nie tylko na kaloryczności, ale również wartości odżywczej diety i bazować na produktach o wysokiej gęstości odżywczej, takich jak warzywa, produkty pełnoziarniste, warzywa strączkowe, produkty mleczne, chude mięsa i ryby. Karmienie naturalne jest więc bardzo ważne nie tylko dla szybko rozwijającego się niemowlęcia, ale też dla kobiety – zarówno mama, jak i dziecko z odpowiedniego zbilansowania diety w tym czasie mogą odnieść wymierne korzyści.

Korzyści dla mamy

Odpowiednia podaż składników energetycznych i odżywczych będzie korzystnie oddziaływała na zdrowie kobiety, jej samopoczucie oraz uzupełni rezerwy w organizmie, które uległy wyczerpaniu podczas ciąży. Jako że produkcja mleka oraz karmienie wiążą się ze sporym wydatkiem energetycznym, kobieta szybciej i łatwiej wraca do masy ciała sprzed ciąży. Obserwuje się także szybsze gojenie się ran oraz redukcję zmian ciążowych. Co istotne, mama karmiąca piersią ma lepsze samopoczucie, bo podczas karmienia wydziela się prolaktyna, hormon odpowiedzialny za wytwarzanie pokarmu i mający wpływ na nastrój. W tej grupie kobiet obserwuje się więc również niższe ryzyko depresji poporodowej. Badania wykazały, że karmienie naturalne obniża także ryzyko rozwoju nowotworów piersi, jajników, osteoporozy oraz chorób sercowo-naczyniowych.

Dieta mamy a właściwości pokarmu

Dieta mamy wpływa na zawartość witamin (z grupy B, witaminy C), składników mineralnych oraz na ilość kwasów tłuszczowych w mleku. Ponadto mama poprzez spożywanie niektórych produktów, np. ostrych przypraw, czosnku, chrzanu, może wpłynąć na smak pokarmu. Warto wiedzieć, że nadmierne spożycie kawy przez mamę może powodować nadpobudliwość u dziecka – mogą u niego wystąpić problemy ze snem i drażliwość. Kofeina zawarta w kawie, coli albo w napojach energetyzujących przedostaje się do mleka mamy. Podobnie jest z alkoholem, który z kolei może powodować ospałość maluszka, a spożywany w większych ilościach – doprowadzić do zatrzymania laktacji.

Zapotrzebowanie na płyny

Kobiety karmiące produkują ok. 0,75 l mleka na dobę, ryzyko odwodnienia jest więc w ich przypadku duże. Koniecznie należy w czasie karmienia piersią zwiększyć ilość płynów. Zgodnie z rekomendacjami EFSA zaleca się, aby kobiety wypijały dodatkowo nawet litr wody dziennie przez pierwsze sześć miesięcy karmienia. Uczucie pragnienia jest sygnałem, że niewielkie odwodnienie (1–3%) już ma miejsce. Może mieć ono znaczny wpływ na zdolność koncentracji, uczucie zmęczenia, a nawet na pamięć krótkotrwałą. Picie większej ilości wody przez mamę jest niezbędne, by zapewnić produkcję mleka na wystarczającym poziomie. Kobiety w ciąży i karmiące piersią, podobnie jak noworodki, dzieci, osoby w podeszłym wieku oraz z zaburzeniami odporności, są szczególnie wrażliwe na zagrożenia, jakie niesie ze sobą picie chlorowanej lub ozonowanej wody pitnej z ujęć gruntowych lub powierzchniowych (m.in. wody kranowej). Eksperci zalecają picie niskozmineralizowanej wody źródlanej lub mineralnej jako opcję z wyboru w utrzymywaniu prawidłowego bilansu wodnego organizmu (rekomendacja Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego).

Sylwia Leszczyńska, dietetyk
Instytut Zdrowego Żywienia i Dietetyki Klinicznej SANVITA
Publikacja: Dobra Mama, 2013